poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Rozdział VII

Minęła godzina próby, a ja już nie mogłam się doczekać wyjścia stąd.
W czasie występów miałam wrażenie, że każdym patrzył na mnie i na Luke’a.
Czasami złapałam Caluma, kiedy patrzył na Michaela i Ashtona, który wystawiał swoją głowę zza Luke’a. Zauważyłam także, że Luke patrzył na mnie, ale kiedy nasz wzrok się spotykał od razu spuszczał głowę i patrzył w podłogę.
To było wystarczająco niezręczne i nie chciałam, żeby było jeszcze bardziej.
Chłopaki zaczęli śpiewać „Unpredictable”, czyli drugą moją ulubioną piosenkę, ale po prostu nie mogłam się rozluźnić, ponieważ Luke śpiewał refren.
W czasie tej piosenki każdy patrzył na mnie. Wprawiło mnie to w ogromne zakłopotanie.
Utkwiłam wzrok w telefonie i przeglądałam jakiekolwiek tweety na moim timelinie, ale w końcu zdecydowałam się spojrzeć w górę i dać Luke’owi smak własnego leku.
‘Hey we’re taking on the world
I’ll take you where you wanna go
Pick you up if you fall to pieces
Let me be the one to save you
Break the plans we had before
Let’s be unpredictable
Pick you up if you fall to pieces
Let me be the one to save you

So let go!
Till’ we've lost control
And we’ll stumble through it all
Let’s do something new and unpredictable’ –zaśpiewał głośno, obydwoje nie odwróciliśmy wzroku przez całą piosenkę.
-Skończyliście?- zapytałam na głos.
-Tak, myślę, że możemy obejrzeć…- zaczął Michael, ale przerwał, ponieważ moje oczy nadal nie opuszczały Luke’a.-Nie, właściwie…Czy możecie wszyscy na mnie spojrzeć?
Cisza.
Złość zaczęła rozpływać się w moich żyłach, ponieważ wiedziałam, że Luke powiedział wszystko chłopakom.
Nawet mu na to nie pozwoliłam.
-Um…Ludzie…Ja um, sądzę, że powinniśmy zostawić Luke’a i Violet samych, żeby mogli porozmawiać- powiedziała powoli Heather, po czym wyciągnęła chłopaków, zamknęła drzwi i zostawiła mnie samą z Lukiem.
Kiedy zostaliśmy sami, od razu postanowiłam go zaatakować. –Czemu im powiedziałeś?
-Ja, ja..
-I dlaczego chłopaki się na mnie gapili? Wiesz, że tego nie cierpię- mówiłam podniesionym głosem.
-Po prostu daj mi wyjaśnić.
-Co wyjaśnić?!- wrzasnęłam i zaczęłam odwracać się od niego.
-To, że cię kocham!- wykrzyczał i przyciągnął mnie tak, że stałam z nim twarzą w twarz. –Zakochałem się w tobie od pierwszego dnia. Wiesz jak długo to ukrywałem? Jedynymi osobami, które wiedziały były Calum, Michael, Ashton, Heather i moi rodzice. Walczyłem z tym uczuciem dziesięć lat, DZIESIĘĆ PIEPRZONYCH LAT. Wiesz jak długo umierałem, aby powiedzieć, że cię kocham? I wtedy… Wtedy, kiedy mnie pocałowałaś…Byłem bardzo szczęśliwy i zszokowany, że czujesz to samo. Chciałem powiedzieć, co czuję…Ale wtedy wbiegłaś do domu i zostawiłaś mnie samego. Byłem zmieszany. Musiałem powiedzieć chłopakom. Nie wiedziałem co robić, okey? Przepraszam, że w końcu się przełamałem i powiedziałem, co czuję.
Oniemiałam.
Nie wiedziałam, co powiedzieć.
Staliśmy w ciszy przez około dwie minuty, aż w końcu chłopak zaczął iść w stronę drzwi. –Wiedziałem, że nie powinien ci tego mówić. Nie jesteś gotowa. J-ja zniszczyłem wszystko…Przepraszam.
Odwrócił się, żeby jeszcze raz na mnie spojrzeć, jego oczy walczyły ze łzami, zanim wyszedł i zamknął za sobą drzwi.
Nadal próbowałam to wszystko zrozumieć.
Nie mogłam nawet dłużej stać, musiałam usiąść i wszystko przemyśleć.
To się naprawdę wydarzyło?
On też mnie lubi?
On mnie kocha?
Trzymał to w sekrecie, przez DZIESIĘĆ LAT?
I wtedy to mnie uderzyło.
Nie lubiłam Luke’a.
Ja go kochałam!
O mój boże!
I po prostu pozwoliłam mu odejść.
Cholera!
Szybko wbiegłam do salonu. –Luke?!
-Wyszedł- powiedział Calum.
-Gdzie poszedł?- zapytałam zmartwiona.
-Nie wiem, nie powiedział nic więcej. Oznajmił tylko, że musi pobyć sam- powiedziała Heather, wzruszając ramionami.
Wiedziałam gdzie jest.
I z tym wybiegłam z ich domu.
Lał okropny deszcz, kiedy wyszłam na zewnątrz.
Byłam ubrana tylko w shorty i krótki top, więc natychmiast przemokłam, ale nie przejmowałam się tym.
Musiałam wszystko naprawić.
W końcu zauważyłam dobrze znanego chłopaka, kołyszącego się lekko na jednej z huśtawek.
Przebiegłam przez ulicę i znalazłam się koło niego.
Delikatnie dotknęłam jego ramię, a on powoli uniósł głowę.
-Co ty tu robisz?- zapytał cicho, patrząc na moje ubranie.
-Przyszłam z tobą porozmawiać- uśmiechnęłam się, kiedy zdjął swoją kurtkę i zarzucił ją na moje ramiona.
Skinął, żebym kontynuowała, nadal patrząc na mokry piasek pod jego nogami.
-Przepraszam za bycie taką suką i robienie wszystkiego, żeby sobie z tym radzić. Byłam zbyt zajęta sobą i myśleniem nad tym, aby nie zniszczyć naszej przyjaźni…Kiedy prawda jest taka…Też cię kocham- wyszeptałam ostatnią część, wpatrując się w moje stopy.
Uniósł głowę i się uśmiechnął. –Czekaj. Co?
Uśmiechnęłam się i spojrzałam w jego oczy. –Kocham cię.
Uśmiechnął się szeroko i przyciągnął mnie do pocałunku.
Uśmiechnęłam się i położyłam dłonie na jego karku, a on oplótł swoje ręce wokół mojej talii.
Oderwaliśmy się od siebie po dwóch minutach, łapiąc oddech i patrząc na siebie szczęśliwie.

-Nie masz pojęcia, jak długo czekałem na ten pocałunek- odetchnął chichocząc.

***
No i jest siódemeczka :D
W końcu macie Viuke (dzięki za nazwę shippu haha)
A i dziękuję za nominację do Liebster Awards. Nie będę o tym robić postu, więc tylko dziękuję :)

8 komentarzy:

  1. Sweet <33 Viuke <333 Awwww ;** Czekam na nextt <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Słoooodko.Są razem...Ten rozział jest genialny.Uwielbiam go.Czekam na następny. @vampsmyloves_

    OdpowiedzUsuń
  3. ojejuu popłakałam się ♥
    jak słodko :*
    kocham ♥
    czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahahah Jak sie ciesze ze VIUKE sie przyjelo tak naprawde nie wiedzialąm jak polaczyc ta dwojke ale teraz widze ze jest po prostu super awwwww ten moment kocham kocham kocham :))

    OdpowiedzUsuń
  5. oooo lol nfksjghsurgie tró sezonówka hahahahaha xDD rozdział jest świetny kocham go hehehe

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nominuję Cię do Liebster Award http://powiem-tylko-jedno-kocham-cie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. OMFG jakie to opowiadanie jest boskie :D
    A ten rozdział słodki ^^
    Nie mogę doczekać się nexta <3

    OdpowiedzUsuń

Szablon by Selly